Rok 2017, według Dana Schawbela z Forbesa, upłynie pod znakiem rynku pracownika. Wspieranie jego potrzeb oraz znacznie większa elastyczność pracodawców, to efekt zmiany na linii firma - zatrudniony. Liczne analizy i raporty potwierdzają, że nowe pokolenia coraz mocniej stawiają na rozwój osobisty, który jest dla nich większą wartością niż bezpieczeństwo wynikające ze stabilnego zatrudnienia. A co się z tym wiąże, coraz częściej nie widząc dla siebie wystarczających benefitów, milenialsi nie mają oporów przed zmianą pracy. Z drugiej strony, to właśnie potrzeby obecnych i nowych pokoleń na rynku pracy wpłynęły na inne spojrzenie na kwestię aranżacji biura. Oprócz tego, że zaprojektowana przestrzeń powinna odzwierciedlać strategię biznesową, może też realnie wpływać na poprawę komfortu oraz efektywność pracy. Dlatego firmy coraz częściej powracają do korzeni. Z bezosobowych biur typu open space i sztucznego światła, przechodzą do przestrzeni naturalnej, przyjaznej człowiekowi oraz projektowanej z myślą o jego potrzebach.