Artykuł
Ćwiczenia, ćwiczenia i jeszcze raz ćwiczenia
Do świata o wysokim ryzyku związanym z cyberbezpieczeństwem powinniśmy się przyzwyczaić i w związku z tym wdrożyć w firmach odpowiednie rozwiązania i procedury – mówi Łukasz Bromirski, dyrektor ds. rozwiązań bezpieczeństwa w Cisco.
Jak duże jest teraz ryzyko cyberataków? Czy rośnie w tym roku z powodu konfliktu w Ukrainie i nadchodzących wyborów w wielu krajach?
Do świata o wysokim ryzyku związanym z cyberbezpieczeństwem powinniśmy się już przyzwyczaić. Wojna w Ukrainie, a nawet wcześniejsze wydarzenia, jak np. rosyjski cyberatak na Estonię w 2007 r., wiele zmieniły w krajobrazie globalnego i polskiego cyberbezpieczeństwa. Zwiększyła się liczba cyberataków – po agresji Rosji na Ukrainę liczba rejestrowanych dziennie incydentów dotyczących cyberbezpieczeństwa wzrosła o rząd wielkości. Dzisiaj są ich – dosłownie – tysiące. W Cisco obserwujemy to na bieżąco. Od lat pracujemy nad rozwiązaniami, które pozwalają monitorować przesyłanie informacji w firmach, a w przypadku wojny w Ukrainie nasza komórka związana z cyberbezpieczeństwem, Cisco Talos, jest zaangażowana w zasadzie od samego początku konfliktu i wspiera w