Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
comment

Artykuł

Data publikacji: 2024-03-13

opinia

Patologie w kierowaniu nauką

Dawno nie było takiego wzburzenia wśród pracowników polskich uczelni jak w ostatnich dniach. I przyczynił się do tego nowy minister nauki, który – być może – nie ma nawet świadomości tego, jak bardzo zraził sobie całą akademię.

Podwyżki dla nauczycieli, w tym akademickich, były jednym z ważniejszych tematów w kampanii wyborczej, rozpalając umysły na podobnym poziomie jak walka o przywracanie praworządności. Być może stąd dzisiaj tak wielkie rozczarowanie.

Nauczycielom obiecano 30-proc. wzrost płac, co powszechnie przyjęto jako zobowiązanie koalicji rządowej do podniesienia kwoty wynagrodzenia każdemu pracownikowi o 30 proc. Tymczasem okazało się, że podwyżka wcale nie obejmie każdego, a ci, których jednak będzie dotyczyła, otrzymają 30 proc. więcej, ale w stosunku do wynagrodzenia z roku 2022. Oznacza to tyle, że realnie podwyżka wyniesie ok. 11 proc. Nauka jest niesamowita głównie dlatego, że jest weryfikowalna i pozwala zmierzyć także poziom precyzji wypowiedzi polityków.

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00